- Rozdział 1. Maliki
- Rozdział 2. Legenda
- Rozdział 3. W ciemnościach
- Rozdział 4. Światełka
- Rozdział 5. Nietoperze
- Rozdział 6. Hiena
- Rozdział 7. Zakończenie
© Piotr P. Walczak
Rozdział 7. Zakończenie
Zanurzyli się w czarny korytarz. Był nieregularny, raz się zwężał, to znowu rozszerzał, obniżał i wznosił do góry. W pewnym momencie poczuli, że podłoże zrobiło się zaskakująco miękkie. Zatrzymali się i Tchórzajek poświecił pod nogami. Stali na czymś co przypominało… sierść. W jednej chwili zrozumieli, że to nie przypominało sierści. To była sierść. W ułamku sekundy podłoże poruszyło się gwałtownie, stracili równowagę i pospadali na kamienną posadzkę. Echo wściekłego warczenia wypełniło cały korytarz i poniosło się po całej jaskini.
– Uciekamy! – krzyknął Tchórzajek.
Pomknęli z powrotem w stronę wodnej komnaty. Za nimi biegły dwa jasne ślepia. Stukot pazurów i głośne warczenie były coraz bliżej. Wpadli z impetem w wodę gwałtownie rozpryskując ją na boki. Pióropusze kropli wystrzeliły do góry i zapłonęły w wąskim promieniu słońca. Rozwścieczone zwierzę wypadło za nimi, wyprzedziło ich i zagrodziło drogę ucieczki. Skrzaty zatrzymały się na środku wodnej tafli i znieruchomiały. Hiena szczerząc zęby wbiła w nich ogniste ślepia i zacharczała z satysfakcją. Opuściła czarny łeb szykując się do ataku. Dwójka przyjaciół zastygła ze strachu niczym dwa kamienne posągi. Nie było najmniejszej szansy ucieczki.
Wtem usłyszeli dziwny szum. Nadchodził od strony korytarza do którego zagradzała drogę hiena. Wzmagał się bardzo szybko i sprawił, że drapieżnik zawahał się i nie skoczył na skrzatów. Po kilku sekundach do sali wleciało źródło owego szumu. Były to dziesiątki, a potem setki nietoperzy. Przelatywały tuż nad hieną, trącały ją skrzydłami i robiły nieprawdopodobny harmider. Zdezorientowane zwierzę podkuliło ogon i uciekło w ciemny korytarz. Trzęsawka wyciągnęła rękę i po chwili na jej dłoni usiadł nietoperz. Poznała mamę małego nietoperka.
– Uratowaliście nam życie – zwróciła się do nietoperzycy. – Nie wiem jak mamy wam dziękować!
Nietoperzyca otworzyła pyszczek i zaskrzeczała niezrozumiale. Może mówiła, że w ten sposób tylko się odwdzięczyła? Nagle, coś z pluskiem wpadło do wody. Tchórzajek podbiegł tam i wrócił z długim, odciętym korzeniem Prastarego Dębu.
– Zobacz! – krzyknął do Trzęsawki. – Nietoperze go odcięły! Skąd wiedziały??
Nietoperzyca wyszczerzyła małe ząbki sprawiając wrażenie jakby się uśmiechała. Zerwała się i odleciała w ślad za innymi nietoperzami. Tchórzajek wraz z Trzęsawką też podążyli w tamtym kierunku. Przeszli przez korytarze i komnaty, przecisnęli się przez kolumny i omijając stalagmity pokonali ostatni korytarz prowadzący na zewnątrz.
– Jestem w raju – powiedział Tchórzajek, kiedy wyszli z jaskini między zieleń skąpaną w popołudniowym słońcu.
Obeszli Wzgórze Malików i przed wieczorem dotarli do malikowego siedliska. Lektus z niedowierzaniem odebrał z rąk Tchórzajka korzeń i natychmiast zaczął zeń przygotowywać leczniczą miksturę.
– Nie do wiary, nie do wiary – kręcił w zdumieniu głową, mieszając w kociołku starty korzeń Prastarego Dębu.
Kilka dni później Trzęsawka, Tchórzajek i Wesołek ganiali się we trójkę po malikowym siedlisku.
2017
K O N I E C
Mam nadzieję, że bajka Ci się spodobała 🙂 Zapraszam do czytania innych opowieści z tej strony. Jeśli chcesz dorzucić cegiełkę do jej rozwoju, możesz kupić moją książkę “Herbus Poziomka” w wersji drukowanej, jako e-book lub audiobook. Pozdrawiam, Piotr Walczak
8 sierpnia 2024 at 22:20
Bardzo ciekawa i ładnie opowiedziana bajka, ale serio – przydałby się jej korektor…
30 czerwca 2024 at 21:07
Super bajka, prosimy z Synkiem o więcej!
26 października 2021 at 18:50
wyprawa do jaskini
super bajka , ale synek mój mówi że średni mu sie podobała:)
27 października 2021 at 18:18
🙂
Może inne spodobają mu się bardziej 😉 Dziękuję i pozdrawiam 🙂
29 października 2022 at 21:57
Dziadek Wojtek
Bajka super ciekawa
Wnuki chciały by więcej ale muszą spać.
Dziękujemy
9 listopada 2022 at 21:28
Ja również dziękuję 🙂
5 października 2021 at 07:26
Super bajka
Lepszej przygody dla dzieci nie czytalam juz dawno. Dziekuje
5 października 2021 at 15:18
🙂
Cieszę się i dziękuję za bardzo miłą opinię 🙂
2 maja 2021 at 00:23
Coreczka sluchala z
Coreczka sluchala z zaciekawieniem, usnela po 15 minutach. Prosimy wiecej tego typu bajek:)
2 maja 2021 at 09:42
🙂
Dziękuję, to miłe, pozdrawiam 🙂
3 lutego 2020 at 18:13
Dziekujemy
Synek usnął przy bajce. Piękna bajka z mądrym przekazem
3 lutego 2020 at 19:27
🙂
Dziękuję Asiu 🙂
9 lutego 2019 at 20:23
co za akcja
Świetna o jakie zakończenie !!!
30 sierpnia 2018 at 11:52
Bajka
Bajka genialna poprosimy o kolejne części. Syn słuchał z zapartym tchem.
Dziękujemy za moc wyobraźni
30 sierpnia 2018 at 21:02
🙂
Cieszę się, że się podobała. Dziękuję i pozdrawiam!
22 grudnia 2017 at 20:05
Super
Super bajka