Było słoneczne, upalne popołudnie. Na niebie nie było ani jednej chmurki i gorące promienie słońca prażyły niemiłosiernie, co nie jest niczym nadzwyczajnym w Afryce. Mały guziec Tibo odpoczywał w cieniu potężnego baobabu. Był zmęczony. Od wczesnego ranka szukał smakowitych korzeni w dolinie przy wodospadzie.
© 2024 Edukacyjne bajki do czytania —
— Góra ↑