Historie i opowiadania dla dzieci

Tag bajki o zwierzętach

Koń, wielbłąd i osioł

Pewnego razu, przez wielką pustynię wędrowała karawana. Podróżni jechali na wielbłądach i koniach przez wiele dni, co jakiś czas zatrzymując się w oazach, gdzie uzupełniali zapasy wody i odpoczywali przed dalszą wędrówką.

Chłopiec Marzyciel 3: Okręt

Chłopiec odpoczął w cieniu Drzewa, zjadł owoc i napił się wody. W głowie ciągle miał obrazy, które widział będąc na szczycie Góry. Postanowił zobaczyć z bliska Ocean. Ruszył w dół Rzeki i po długim marszu znalazł się na piaszczystej plaży.

Kota Bajkota bitwa pod spożywczakiem

„Żeby chociaż jakiś maleńki okrawek, jakąś skórkę od chleba albo skorupkę z resztką jajka” – marzył kot Bajkot, węsząc w zakamarkach osiedlowego śmietnika.

Kopciuszek

Było to w czasach, kiedy nie było jeszcze samochodów, radia ani telewizji, o Internecie nie wspominając. W pewnym księstwie, mieszkała sobie szczęśliwa i zamożna rodzina: matka, ojciec i ich córka Róża.

Drwal o dobrym sercu

Dawno temu, w kraju, który dziś nazywa się Estonia, mieszkał na skraju dzikiego boru pewien drwal. Miał on żonę i trójkę dzieci. Żyli ubogo, ale szczęśliwie. Niestety, żona drwala zachorowała i wkrótce potem zmarła.

Wyprawa do jaskini. 7. Zakończenie

Zanurzyli się w czarny korytarz. Był nieregularny, raz się zwężał, to znowu rozszerzał, obniżał i wznosił do góry. W pewnym momencie poczuli, że podłoże zrobiło się zaskakująco miękkie. Zatrzymali się i Tchórzajek poświecił pod nogami. Stali na czymś co przypominało… sierść.

Wyprawa do jaskini. 5. Nietoperze

Wyruszyli w dalszą drogę. Korytarz w którym się znaleźli był wąski i wilgotny. Należało się z niego wydostać wyżej, bo tu z pewnością nie znajdą poszukiwanego korzenia. W pewnym momencie korytarz rozdwoił się i poszli tym, który łagodnie wznosił się do góry.

Kot w butach

Bajka o kocie w butach zaczyna się podobnie jak inne bajki. Za górami, za lasami, za rzekami… sam nie wiem za iloma… za siedmioma, a może za dziewięcioma… żył pewien młynarz z trzema synami.

Wiosenna bajka wielkanocna

Śnieg stopniał już dawno. Królik o klapniętym uchu wystawił nieśmiało nos z norki w której spędził ostatnie kilka miesięcy. Zaciągnął się głęboko świeżym powietrzem. WIOSNA! Czas poskubać zieloną trawkę, powygrzewać wyliniałe futerko na słońcu!

« Starsze wpisy Nowsze wpisy »

© 2024 Edukacyjne bajki do czytania

Góra ↑

Dostępność